Zuzanna Ozga

Zuzia urodziła się z przepukliną oponowo-rdzeniową, wadami rozwojowymi rdzenia, zakotwiczeniem rdzenia, skoliozą kostno-pochodną.
Dla nas rodziców był to szok, dlatego, że miała urodzić się zdrowa. W pierwszej dobie życia przeszła operację zamknięcia przepukliny, a w 4 dobie kolejną. Dawano jej 4% szans na samodzielne funkcjonowanie.
Dzisiaj ma 16 lat i dalej walczy o swoje zdrowie… Miała sama nie chodzić, a jednak porusza się samodzielnie, oczywiście często potrzebuje pomocy drugiej osoby, ale chodzi. Droga do tego, aby samodzielnie zaczęła się poruszać, była bardzo długa i ciężka. Zostało wylanych wiele łez, bólu i wyrzeczeń… ciągłe wyjazdy na turnusy i wizyty u lekarzy.
Z biegiem lat, gdy zaczęła rosnąć, zaczęła pogłębiać się skolioza, która powodowała ucisk na narządy wewnętrzne. Skrzywienie wynosiło 100%. Zaczęliśmy szukać pomocy, żeby ktoś podjął się operacji Zuzi kręgosłupa. Wyjazdy, konsultacje i informacja, że Zuzia jest ciężkim przypadkiem.
W 2016 roku trafiliśmy do Szczecina. Miała operację odkotwiczenia rdzenia. Był to jeden z etapów umożliwiających kolejne operacje. W 2018 r. trafiliśmy do Olsztyna, gdzie przeszła dwie kolejne operacje obciążone dużym ryzykiem powikłań. Po ostatniej operacji, ze względu na długi czas operacji i dużą utratę krwi trafiła na OIOM, ale udało się. Zuzia dała radę. Zostało 50% skrzywienia – więcej nie dało się wyprostować, gdyż było za duże ryzyko uszkodzenia rdzenia. Cały 2018 r. był dla nas czasem szpitali i wyjazdów do specjalistów.
Zuzia wiele wycierpiała, ma problemy z poruszaniem się, ponieważ też ma koślawość kolan i stopę płasko koślawą, ale walczy. Mimo bólu i kontuzji zawsze jest uśmiechnięta i otwarta na świat. Wiadomo, łatwo nie jest i są chwile zwątpienia, ale stara się i my także, aby jej życie było choć troszkę łatwiejsze.
Koszty turnusów, na które wyjeżdżamy dwa razy do roku to kwota ok. 5000 zł za jeden turnus. Rehabilitacja na miejscu miesięcznie to koszt 1000 zł, nie wliczając w to wyjazdów do specjalistów, czy zaopatrzenia ortopedycznego.
Dlatego zwracamy się z prośbą o pomoc w usprawnieniu naszej córki i przekazanie choćby 1 zł. Dla nas to wiele, a z roku na rok potrzeby związane z rehabilitacją Zuzi są coraz większe.
RODZICE Z ZUZIĄ